Ciąża to nie choroba, ale…

Większość lekarzy ginekologów wychodzi z założenia, że ciąża jest odmiennym stanem dla kobiety, ale jednocześnie nie jest to choroba. Nie trzeba więc zachowywać się w taki sposób, jakby przyszła mama była obłożnie chora. Może ona żyć normalnie, dbając jedynie o unikanie zdarzeń, które bezpośrednio mogłyby zagrozić jej lub dziecku. Farbowanie włosów przez matkę nie zaszkodzi dziecku, o ile użyje ona do zabiegu fryzjerskiego odpowiedniej farby koloryzacyjnej. Można zarówno trwale, jak i tymczasowo farbować włosy w czasie ciąży i bynajmniej nie będzie to miało wpływu na kolor włosów dziecka. Jest to w praktyce niemożliwe.

Bardzo istotne jest, aby farba do włosów, po jaką sięga kobieta w ciąży, nie zawierała w swoim składzie amoniaku. Najlepiej dla przyszłych matek czy pań karmiących dzieci piersią nadają się farby w większości wykonane z wykorzystaniem naturalnych składników. Taką farbą jest farba Hairwonder Colour&Care, występująca w bogatej palecie kolorystycznej. Gwarantuje ona trwały efekt koloryzacji, ale jednocześnie pielęgnuje i chroni włosy.  Jest odpowiednia dla alergików, osób po chemioterapii oraz dla matek karmiących i kobiet w ciąży. Farba Hairwonder Colour&Care nie zawiera w swoim składzie amoniaku, parabenów oraz p-fenylenodiaminy, za to wzbogacono ją o uwodnione składniki naturalne. Firma produkująca farbę Hairwonder Colour&Care zapewnia, że jest ona elementem nowoczesnej, bezpiecznej koloryzacji, która nie doprowadza do wyniszczenia struktury włosów, zapewniając trwałe pokrycie włosów i ich wzmocnienie – podaje jedna z aptek internetowych i-Apteka.pl.

Kiedy farbowanie może być ryzykowne?

Nie udowodniono naukowo, aby farbowanie włosów miało negatywny wpływ na przyszłą matkę lub jej dziecko, niemniej, niektóre farby do włosów zawierają substancje, które mogą być groźne dla kobiety, jeśli będzie narażona przez dłuższy czas na ich wdychanie. Zwłaszcza amoniak jest rzeczywiście groźny dla płodu. Dziś jednak nie ma problemu, aby w sklepie kupić farbę niezawierającą amoniaku. Składniki chemiczne z farby do włosów przedostają się przez skórę matki do płodu, ale w nieznacznym zakresie, który nie zaszkodzi maluchowi. Jeśli już przyszła mama chce ufarbować swoje włosy, powinna zrobić to przy użyciu naturalnej farby, najlepiej w gabinecie fryzjerskim posiadającym dobrą wentylację.

W ciąży farba może inaczej oddziaływać na włosy przyszłej matki, dlatego też należy mieć to na uwadze. Profilaktycznie, powinnyśmy się powstrzymać od farbowania włosów do rozpoczęcia drugiego trymestru ciąży, jeśli obawiamy się o to, że mogłoby to wpłynąć negatywnie na płód.