To produkt włoskiej marki Z.ONE seria NO.INHIBITION. Odżywka Milk Shake w postaci białej aromatycznej pianki. Pierwsze wrażenie robi zapach: wypełniająca nozdrza słodka woń mleka. Od razu chciałoby się ją zjeść. Działa to też relaksująco i nastawia pozytywnie. Niektóre klientki twierdzą, że zapach ten utrzymuje się długo na ich włosach, inne, że nie. Zależne jest to także od ilości kosmetyków do stylizacji, które potem nałożymy. Sporo lakieru może zniwelować apetyczny zapach mlecznego koktajlu.

Produkt ma za zadanie utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia, zmiękczyć włosy, chronić kolor, zapobiec puszeniu się i nadać im delikatny połysk. I pianka ta spełnia wszystkie te założenia. Włosy po zastosowaniu są niezwykle przyjemnie miękkie w dotyku, wyglądają zdrowiej po wysuszeniu, zyskują rzeczywiście lekki połysk i zapach. Puszenie się znika i cała czupryna prezentuje się bosko.

Aplikacja taka sama, jak przy typowej piance. Nakładamy mleczny koktajl na wilgotne włosy i suszymy. Można też zaaplikować go, trochę podsuszyć i dodatkowo nałożyć jakiś mocniejszy produkt do stylizacji. Bo ta pianka nie usztywnia włosów i za bardzo nie ma efektu stylizującego.

Na mleczną odżywkę w piance NO.INHIBITION muszą jednak uważać posiadaczki włosów przetłuszczających się. Może ona okazać się dla was za ciężka. Włosy po niej przetłuszczą się znacznie szybciej. Natomiast z powodzeniem sprawdza się u blondynek, gdzie rozjaśniane włosy po zastosowaniu będą wyglądać błyszcząco, miękko i zdrowo.

Polecamy mocno, warta swojej ceny.