Jest pewna cecha, która łączy wszystkie suknie ślubne – długie, białe, krótkie oraz barwne: piękno. Uczucia i wspomnienia, które się z nimi łączą, należą do najbardziej intensywnych w życiu… Poza tym, która z nas nie uśmiechnie się na myśl o popołudniu w gronie przyjaciółek, spędzonym na przymierzaniu fantazyjnych sukien i być może kieliszku szampana wieczorem?
Jeżeli masz właśnie w planach nabycie sukni ślubnej, przyda ci się parę wskazówek, dzięki którym zakupy staną się prawdziwą przyjemnością!
1. Ostrożnie dobieraj przyjaciółki, z którymi udajesz się na zakupy.
Być może kusząca wydaje ci się perspektywa zabrania ze sobą pokaźnego orszaku „psiapsiółek”, jednak zbyt duża liczba towarzyszek łączy się z większą ilością gustów i punktów widzenia, co może ci znacznie utrudnić wybór. Najlepiej, jeśli towarzyszyć ci będą osoby najbliższe, którym możesz zaufać, liczyć na ich wsparcie i które będą z tobą stuprocentowo szczere. Warto również mieć w pamięci stare, dobre przysłowie: „gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść”.
2. Bądź świadoma własnych potrzeb.
Gdy wybierzesz się na zakupy, będziesz musiała mieć w umyśle szerszy obraz ślubu oraz wesela, uwzględniający jego styl i motyw przewodni. Jeżeli wesele ma się odbywać na zewnątrz czy w bardziej luźnym stylu, odrzuć wymyślne ozdoby oraz satynę – odwrotnie będzie w przypadku eleganckiej uroczystości. Pamiętaj także, iż twój wybór powinien być podyktowany przede wszystkim twoim własnym gustem. Jeżeli nie lubisz sukien bez ramiączek, nie ma sensu na taki strój się decydować tylko dlatego, że jest modny w danym sezonie. Zbyt dalekie kompromisy w doborze stylistycznym może zabrać całą radość z doboru sukni ślubnej.
3. Zachowaj otwarty umysł.
Być może wydaje ci się to sprzeczne z ostatnim punktem, jednak w istocie jest równie ważne. Kiedy już przedstawisz swoje pomysły osobom, z którymi się konsultujesz, posłuchaj ich sugestii. Dobrym pomysłem będzie przymierzanie różnych fasonów, aby przekonać się, który z nich najlepiej leży na twojej sylwetce i pasuje do twojego stylu. Pamiętaj jednak, że to Ty podejmujesz ostateczną decyzję i nie staraj się jej zrzucać na kogoś innego lub na większą ilość głosów „za”.
4. Im wcześniej zaczniesz się rozglądać za strojem, tym lepiej.
Od zamówienia sukni ślubnej do jej dostawy może minąć nawet kilka miesięcy. A musisz wziąć jeszcze pod uwagę ewentualną konieczność naniesienia poprawek! Tak więc jeśli zaczniesz wybierać i mierzyć suknię wcześniej, oszczędzisz sobie sporo stresu przed samym ślubem. Przy wyborze nie warto również podejmować zbyt pochopnych decyzji. Jeżeli będziesz mieć odpowiednio dużo czasu pozwól sobie niektóre decyzje dobrze przemyśleć. Czasami pozwolenie na ochłonięcie emocji da więcej korzyści, niż usilne forsowanie jakiś rozwiązań.
5. Wybierz taką suknię, w której w tym momencie dobrze się czujesz.
Mierząc strój, wyobraź sobie, jak byś się w nim czuła, gdybyś w tej chwili kroczyła nawą kościoła. Czy jest ci wygodnie? Czy wyglądasz olśniewająco? Czy masz swobodę ruchu, jesteś w stanie tańczyć i usiąść, nie martwiąc się, że jesteś sztywna lub że coś ci zaraz wyjdzie na wierzch? Postaw na suknię, która dobrze układa się na twojej sylwetce już teraz – jeśli uda ci się trochę schudnąć przed ślubem, zawsze można nanieść poprawki. W drugą stronę bywa znacznie gorzej.
Wybór wymarzonej sukni ślubnej jest nie lada wyzwaniem niemal dla każdej kobiety. Często potrzeba bardzo silnego wsparcia innych osób by podjąć jakąkolwiek decyzję. Warto jednak przy tym pamiętać, że nie ma takiej sukni ślubnej, która podobałaby się każdemu. Dlatego przy jej wyborze przede wszystkim zdaj się na własną wyobraźnię i intuicję!
Andrzej Walczak
Artykuł został przygotowany przez poradnik www.exitdoor.pl specjalizujący się w codziennym dostarczaniu użytecznych porad dla każdego.