Wraz z nastaniem wiosny zrzucamy z głów czapki i rozwiązujemy warkocze, by nasze włosy mogły swobodnie powiewać na wietrze i zachwycać urodą. Jednak kosmyki rzadko wyglądają pięknie i zdrowo po zimie. Podpowiadamy co zrobić, by szybko zaradzić ich złemu stanowi!
Dlaczego włosy po zimie są osłabione?
Jednym z większych problemów, z jakim zimą muszą borykać się nasze włosy są częste i gwałtowne zmiany temperatury. Przechodząc z rozgrzanego pomieszczenia na mrozy poddajemy je szokowi termicznemu. Dodatkowo ogrzewane powietrze we wnętrzach jest bardzo suche, a noszona na głowie czapka ociera się o kosmyki, co powoduje otwieranie się ich łusek. Wszystko to sprawia, że włosy męczą się, przesuszają i stają się łamliwe. Niestety jest to etap, przez który musi przejść każda z nas, bez względu na intensywność stosowanej pielęgnacji.
Krok pierwszy – energetyzacja
Po zimie włosy są oklapnięte i wydają się zmęczone. Dlatego pierwszym, co powinnaś zrobić, by przygotować je na wiosenne szaleństwa jest dodanie im energii. Możesz to zrobić w bardzo prosty sposób. Wystarczy jedynie zmienić szampon! Każda z nas czasem potrzebuje odmiany, a korzysta na tym całe ciało. Wiosną sięgnij po kosmetyki po pielęgnacji z zawartością olejków owocowych, które skutecznie pobudzą Twoje kosmyki, uniosą je od nasady i odżywią.
Krok drugi – odżywienie
Nawet jeśli w okresie zimowym stosowałaś odżywki oraz maseczki do włosów, wraz z nadejściem wiosny i tak może okazać się, że Twoje kosmyki są łamliwe i cienkie. Zaradzisz temu zapewniając im odpowiednie odżywienie. Dobrym pomysłem jest skorzystanie z zabiegów regeneracyjnych. Keratyna nałożona na włosy odbuduje je od wewnątrz i nada zdrowy blask. Jeśli jednak wolisz sama dbać o swoje pukle, możesz sięgnąć po odżywcze maseczki z tym składnikiem (znajdziesz je w ofercie kosmetyków do włosów Loreal), lub wypróbować sprawdzoną przez nasze babcie odżywkę z jajka i piwa.
Krok trzeci – nawilżenie
Suche włosy to oznaka suchej skóry głowy. Ta z kolei jest wynikiem noszenia czapek, częstego mycia włosów i przesuszonego ogrzewaniem powietrza. Dlatego na wiosnę bardzo ważne jest odpowiednie nawilżenie. Możesz to zrobić na kilka sposobów – stosując specjalne kosmetyki lub po prostu olejując włosy. Na czym polega ten zabieg? Jest niezwykle prosty! Wystarczy kilka razy w miesiącu, na pół godziny (lub na całą noc) nałożyć na włosy dowolny olej. Może to być Twój ulubiony olej kokosowy stosowany do całego ciała, lub kuchenny olej rzepakowy. Każdy z nich będzie miał nieco inne działanie, ale efekt będzie ten sam – włosy staną się lśniące, miękkie i doskonale nawilżone. A razem z nimi suchości pozbędzie się również skóra głowy.
Krok czwarty – podcięcie końcówek
Niestety, bez ingerencji nożyczek się nie obejdzie. Ale nie przejmuj się – wystarczy podciąć zaledwie kilka centymetrów, by Twoje włosy odżyły! Zniszczone,rozdwojone końcówki obciążają kosmyki i pochłaniają większość składników odżywczych z szamponów i odżywek. Niepodcięte kruszą się, powodując pogorszenie ogólnego stanu włosa i spowalniają dalszy wzrost. Dlatego też, jeśli latem chcesz mieć jeszcze dłuższe pukle, warto je odrobinę skrócić na wiosnę.
