Kiedy przechadzamy się ulicami większych miast, wśród tłumu możemy dostrzec bardzo duży odsetek mężczyzn ściętych na zero. Część z nich z pewnością samowolnie wybrała taką fryzurę, jednak zdecydowana większość w wyniku łysienia została zmuszona do takiego działania. Są trzy różne typy schorzeń, które powodują wypadanie włosów, jedno z nich, łysienie androgenowe, jest najpopularniejsze, stanowiąc 70% wśród wszystkich łysiejących mężczyzn.
Kobiety także mogą zapadać na ten konkretny typ, jednak jest to sytuacja raczej występująca znacznie rzadziej. Nieustannie prowadzone są badania na ten temat, naukowcy doszli do wielu, ciekawych wniosków.
W przypadku panów łysienie androgenowe spowodowane jest zwiększoną wrażliwością organizmu panów na pochodną testosteronu, która wydzielana intensywnie w starszym wieku, niszczy mieszki włosowe, powodując ich systematyczne kurczenie a w rezultacie zanikanie. Kolejne włosy rosną coraz cieńsze i słabsze aż w końcu w ogóle przestają się pojawiać. Dostępne na rynku specyfiki mające powstrzymać łysienie, zawierają określone substancje czynne. Te neutralizują działanie enzymów przekształcających testosteron w niepożądaną formę. Proces łysienia przebiega gwałtowniej u mężczyzn, których skóra głowy jest bardziej tłusta. Większość mężczyzn w wyniku tego nieciekawego schorzenia początkowo traci włosy wokół czoła, powstają wówczas zakola, następnie przerzedza się czubek naszej głowy.
Pierwszym wnioskiem, jaki wyniknął z badan prowadzonych przed laty nad zagadnieniem, było to że nie bez znaczenia jest podłoże genetyczne. Dlatego jeśli w naszej rodzinie wśród męskich przodków nieraz wystąpiło łysienie androgenowe, my także możemy być na nie narażeni. Patrząc na problem w skali całej populacji Ziemi, właściwie największy problem ze schorzeniem tym mają ludzie rasy Kaukaskiej, w pozostałych przypadkach problem jest marginalny. Jednak niekiedy dochodzi w organizmie „nie obciążonego” pacjenta do zmian hormonalnych, które także mogą spowodować łysienie. Nierzadko taka sytuacja wywołana jest stosowaną uprzednio terapią hormonalną – popularne wśród sportowców sterydy są dobrym tego przykładem. Także osoby od lat palące papierosy są bardziej podatne na wypadanie włosów, gdyż są one u nich znacznie słabsze.
Jeżeli chodzi o łysienie androgenowe u pań, dotyka ono od dziesięciu do czasem sześćdziesięciu procent populacji. Geneza jest taka sama jak u mężczyzn, również nadwrażliwość na enzym będący pochodną testosteronu doprowadza do obumierania mieszków włosów. U kobiet włosy wypadają nieco inaczej, skóra przerzedza się w sposób raczej regularny, postępujący od środka głowy. W skrajnych przypadkach bardzo widoczna jest skóra poprzez pozostałe włosy.
Łysienie androgenne to problem, z którą ludzkość zmaga się od wieków. Jednak dzisiejsza medycyna jest znacznie bardziej rozwinięta niż dekady temu, dlatego coraz częściej proponuje się pacjentom preparaty, które lecza skutecznie. Problem ten dotyczy nie tylko panów ale także pań. Uwarunkowany genetycznie, może być także efektem ubocznym terapii hormonalnej.
Artykuł pod redakcją serwisu http://androgenowe.net.pl
