Czerwone włosy przykuwają uwagę. Kolor jest piękny, oryginalny na włosach i wybierany przez dziewczyny odważne. Wygląda dobrze zarówno na długich włosach, jak i krótkich fryzurach.
Największy problem jest z pielęgnacją, a konkretnie z blaknięciem koloru. Czerwienie i rudości wypłukują się szybko. Po kilku myciach tracą na intensywności. I gdy w przypadku rudego nie wygląda to aż tak nieestetycznie, tak spłukany czerwony prezentuje się źle. Jak utrzymać ładny odcień czerwieni pomiędzy kolejnymi farbowaniami?
Najlepiej sprawdzają się odzywki koloryzujące. Pielęgnują pasma jednocześnie nadając im ponowie blask. Np. odżywka firmy Vitalitys „Espresso” dostępna w kolorze czerwonym sprawia, że po jej zastosowaniu włosy wyglądają jak po farbowaniu. Ale tylko wtedy, kiedy potrzymamy ją na włosach dłużej niż zaleca producent. Czerwień nabiera ognistego połysku i koloru. Włosy są miękkie i odżywione. Jednak, ponieważ maska z pigmentem nie wnika w głąb włosa, a przylepia się do niego, trzeba uważać. Czasem w nocy może nam zafarbować poduszka. szczególnie gdy pocimy się podczas spania. To samo na basenie, zmoczone włosy będą ociekać czerwoną wodą.
Pianki koloryzujące tez pomagają, ale zmywają się po jednym myciu głowy. To raczej rozwiązanie jednorazowe np. gdy idziemy na imprezę.
