Jedną z metod leczenia raka jest chemioterapia. Dożylne wlewy w odpowiednich ostępach czasu mają za zadanie zlikwidować wszystkie komórki rakowe, które charakteryzują się szybkim podziałem. Niestety przy okazji chemia niszczy również zdrowe komórki, które tak funkcjonują. Są to między innymi mieszki włosów, w których znajdują się komórki włosowe. Komórki macierzy włosa są w ciągłej fazie podziału, dlatego włosy rosną codziennie. Warto wspomnieć, że utrata owłosienia może również dotyczyć zarostu na twarzy (brwi, rzęsy), nóg, pach oraz włosów łonowych.

Łysienie podczas chemioterapii ma jednak charakter tymczasowy. Po zakończonym leczeniu włosy odrastają. Zdarza się, że zmienia się wtedy ich struktura. Często odrastają sztywniejsze, a czasem nawet kręcone.

Skupmy się jednak na skórze głowy. Wypadanie włosów poprzedza silne swędzenie, a nawet ból. Czujemy, jak wrażliwe i bolesne są mieszki włosowe. Jest to znak, że za chwilę włosy zaczną wypadać. Dobrym rozwiązaniem jest po prostu je zgolić. Przynosi to ulgę. Gdy już na głowie pozostanie nam łysina, może jej towarzyszyć wysuszenie i swędzenie. Bardzo ważne jest, by od samego początku zadbać o skórę, by potem, do momentu, kiedy włosy zaczną odrastać, czuć komfort.

Odpowiednie kosmetyki.

Łysinę po chemioterapii najbezpieczniej myć szarym mydłem lub delikatnymi szamponami dla dzieci. Takimi, które zawierają tylko naturalne składniki.  Polecamy też produkty apteczne, przeznaczone do skóry atopowej.

Po umyciu i delikatnym osuszeniu warto nawilżyć skórę głowy. Tutaj również sprawdzą się delikatne emulsje czy kremy na bazie naturalnych składników bądź takie przeznaczone dla dzieci. Zawierają one bardzo mało lub wcale substancji nie podrażniających, są bezzapachowe i bardzo delikatne dla skóry.  Nakładając taki krem dobrze jest zrobić przy okazji masaż, by pobudzić cebulki włosów do pracy.

Pod koniec leczenia chemioterapią, można też włączyć do pielęgnacji wcierki pobudzające porost włosów. Dobrze sprawdzają się te na bazie naturalnych olejków.

Chroń łysinę przed słońcem.

Jeśli chcemy gdzieś wyjść i pospacerować, zawsze zakładajmy chustę, czapkę czy perukę. Skóra głowy jest odsłonięta i bardzo wrażliwa. Promienie słoneczne mogą szybko ją podrażnić. Nie można zapominać także o tym, że podczas chemii jesteśmy jeszcze bardziej narażeni na uczulenia.

Ostrożnie z perukami.

Peruki dają nam duże poczucie bezpieczeństwa, wpływają na samoocenę i sprawiają, że czujemy się pewniej. Jednak zdarza się, że gdy nosimy perukę zbyt długo, może ona podrażnić skórę głowy. Są specjalne chusty z cienkiego materiału, które zakłada się pod perukę. Trzeba tylko mieć świadomość, że może być nam jeszcze bardziej gorąco pod peruką.